Szantaż moralny Bielana wobec Mentzena? Polityczne napięcie po spotkaniu z Trzaskowskim
Spotkanie Mentzena z Trzaskowskim wywołało burzę. Adam Bielan reaguje ostrym tonem
Spotkanie lidera Konfederacji, Sławomira Mentzena, z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim, choć miało charakter nieformalny i merytoryczny, wywołało falę komentarzy w polskiej polityce. Jednym z pierwszych, którzy zareagowali, był europoseł Adam Bielan, lider Partii Republikańskiej. W swojej wypowiedzi Bielan zasugerował, że Mentzen, spotykając się z Trzaskowskim, "legitymizuje ludzi odpowiedzialnych za niszczenie wartości konserwatywnych" i "rozmywa tożsamość prawicy".
W opinii wielu komentatorów politycznych, słowa Bielana miały charakter szantażu moralnego — próby wywołania u lidera Konfederacji i jego sympatyków poczucia winy oraz sugerowania zdrady wartości. Taka forma nacisku ma zmusić do postawy uległej wobec dominującego nurtu prawicowego establishmentu.
Bielan: „Mentzen chce być lubiany przez salon”
Adam Bielan w wywiadzie dla jednej z prawicowych stacji powiedział:
„Nie można jednego dnia mówić o potrzebie obrony tradycyjnych wartości, a drugiego dnia pokazywać się z człowiekiem, który reprezentuje najbardziej ideologiczną lewicę w Polsce. Mentzen musi się zdecydować, czy chce być politykiem prawicy, czy celebrytą szukającym aprobaty w mediach głównego nurtu.”
Wypowiedź ta szybko została podchwycona przez komentatorów, a także przeciwników Konfederacji, którzy zaczęli sugerować, że wewnętrzne napięcia na prawicy ujawniają poważne podziały w obozie konserwatywnym.
Mentzen odpowiada: „Nie dam się zaszantażować”
Sławomir Mentzen nie pozostał dłużny i opublikował obszerne stanowisko, w którym skrytykował zarówno zarzuty Bielana, jak i hipokryzję obozu władzy:
„Nie pozwolę, by Adam Bielan, człowiek, który od lat robi politykę przy korycie, mówił mi, co to znaczy być prawicowcem. Ja rozmawiam z każdym, kto ma realny wpływ na sytuację w Polsce. Nie dlatego, że chcę się przypodobać mediom, tylko dlatego, że jestem odpowiedzialnym politykiem, a nie wyłącznie komentatorem życia publicznego.”
Mentzen odniósł się także bezpośrednio do zarzutów dotyczących Trzaskowskiego:
„Nie ja wam wybierałem kandydata, nie ja mu prowadziłem kampanię, nie ja zbudowałem mu wizerunek. To wyście go uczynili ikoną lewicy – ja tylko rozmawiam z człowiekiem, który ma realną władzę w stolicy i wpływ na samorządy. I będę rozmawiał, jeśli będzie to służyło Polsce i interesowi obywateli.”
Komentarze: hipokryzja czy gra o wpływy?
W sieci nie zabrakło opinii, że reakcja Bielana była nie tyle wyrazem ideowego sprzeciwu, co próbą marginalizacji Konfederacji w oczach elektoratu prawicowego. Internauci szybko przypomnieli Bielanowi jego polityczne wolty — od PJN, przez PiS, po współpracę z Jarosławem Gowinem — co dodatkowo osłabiło wiarygodność jego moralnego tonu.
🧭 Wnioski
Ostra wymiana zdań między Bielanem a Mentzenem pokazuje, że prawica w Polsce przechodzi przez etap wewnętrznej polaryzacji. Coraz wyraźniej widać zderzenie dwóch wizji polityki: jednej opartej na lojalności wobec "jedynie słusznej linii", i drugiej — reprezentowanej przez Mentzena — która stawia na pragmatyzm, niezależność i polityczny realizm.
Atak na Sławomira Mentzena po spotkaniu z Rafałem Trzaskowskim. Lider Konfederacji odpowiada krytykom
Polityczna burza po nieoczekiwanym spotkaniu Mentzena i Trzaskowskiego
W polskiej scenie politycznej zawrzało po nieformalnym spotkaniu lidera Konfederacji Sławomira Mentzena z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim. Spotkanie, do którego miało dojść przy okazji debaty gospodarczej w jednej z warszawskich instytucji, wywołało falę komentarzy, spekulacji, a także ostrych reakcji w mediach społecznościowych, zwłaszcza ze strony bardziej radykalnych sympatyków Konfederacji.
Krytyka ze strony środowisk prawicowych
Po ujawnieniu zdjęcia przedstawiającego uścisk dłoni między Mentzenem a Trzaskowskim, część środowisk prawicowych i wolnościowych oskarżyła lidera Konfederacji o "legitymizowanie liberalnej lewicy" i "zdradę idei narodowych". Pojawiły się także głosy sugerujące, że Mentzen "idzie na układy" z Platformą Obywatelską w kontekście nadchodzących wyborów samorządowych.
W sieci rozgorzały dyskusje, a niektórzy użytkownicy Twittera (obecnie X) oskarżali Mentzena o "polityczny koniunkturalizm" i "flirt z systemem".
Odpowiedź Sławomira Mentzena
Sławomir Mentzen szybko zareagował na zarzuty, publikując obszerne oświadczenie w swoich mediach społecznościowych:
"Spotkanie z Rafałem Trzaskowskim miało charakter kurtuazyjny i odbyło się przy okazji debaty o przyszłości samorządów w Polsce. Rozmawialiśmy o gospodarce, decentralizacji i roli miast w rozwoju kraju. Nie było mowy o żadnych układach czy porozumieniach politycznych. Nie zamierzam rezygnować z naszych idei – wolności, suwerenności i niskich podatków – tylko dlatego, że ktoś chce mnie zaszufladkować jako wiecznego outsidera."
Mentzen dodał także:
"Polityka to nie klub towarzyski ani grupa rekonstrukcyjna. Jeśli chcemy coś realnie zmienić w Polsce, musimy rozmawiać nawet z tymi, z którymi się nie zgadzamy. Trzymam się swoich wartości i nie zamierzam nikomu się tłumaczyć z faktu, że potrafię prowadzić rozmowy z przedstawicielami innych opcji politycznych."
Reakcje opinii publicznej
Oświadczenie Mentzena spotkało się z mieszanym odbiorem. Część jego sympatyków wyraziła zrozumienie i poparcie dla "dojrzałego podejścia politycznego", podkreślając, że Konfederacja musi zacząć grać realnie o władzę, a nie jedynie odcinać się od wszystkich.
Z kolei bardziej ideologiczni zwolennicy skrajnej prawicy zarzucają mu "miękkość" i "odejście od walki z systemem". Pojawiły się też memy i prześmiewcze komentarze sugerujące, że Mentzen "idzie drogą Kukiza".
📌 Podsumowanie
Choć samo spotkanie z Rafałem Trzaskowskim nie miało charakteru formalnego, wywołało silne emocje wśród opinii publicznej, zwłaszcza w środowisku Konfederacji. Reakcja Sławomira Mentzena pokazuje, że lider partii stara się budować wizerunek polityka poważnego, zdolnego do dialogu ponad podziałami – co jednak nie wszystkim się podoba.
Ceny biletów: I strefa (rząd A-G): 150zł – normalny, 120zł – ulgowy II strefa (I-IX rząd): 120zł – normalny, 90zł – ulgowy III strefa (X-XVII rząd): 90zł – normalny, 60zł – ulgowy
Sala Koncertowa
Uwaga! Spektakl od 18. roku życia. Przedstawienie zawiera: akty samookaleczenia, krew, igły, sceny lub opis przemocy fizycznej lub seksualnej, światła stroboskopowe
Czas trwania: 2 godziny 40 minut (bez przerwy)
Florentina Holzinger za punkt wyjścia bierze kobiecą fizyczność, porusza się między popularnymi gatunkami, takimi jak talent show czy rewia i sztuką przez duże S. W spektaklu Ofelia ma talent wiedeńska choreografka zainspirowała się postaciami literackimi związanymi z wodą: Ledą, Meluzyną, Ondyną, nimfami, Nereidami, syrenami i oczywiście Ofelią. Kuszą nas one i wciągają w otchłań, gdzie widzowie konfrontują się z tym, czego nie chcą widzieć: z grożącą katastrofą klimatyczną, wojnami, mizoginią, uprzedmiotowieniem. Holzinger zastanawia się nad przemocą, prokreacją i uzdrawianiem; bada związane z wodą tematy jako metafory tożsamości, przetrwania i transformacji w obliczu zbliżających się kryzysów. Ofelia ma talent to spektakularne, fizyczne studium psychologii wody w XXI w. w wykonaniu międzypokoleniowej, żeńskiej obsady.
Produkcja Volksbühne am Rosa-Luxemburg-Platz i Spirit, we współpracy z Productiehuis Theater Rotterdam, Tanzquartier Wien, Arsenic Lausanne, asphalt Festival, Gessnerallee Zürich, Kampnagel Internationales Sommerfestival oraz DE SINGEL Antwerpen.
Zrealizowano dzięki wsparciu Kulturabteilung der Stadt Wien oraz Bundeskanzleramt für Kunst und Kultur.
Ranko Ukulele to projekt stworzony przez Martę „Ranko” Grendę, który zyskał popularność na YouTube, gdzie artystka publikuje swoje autorskie utwory na ukulele. Jej przebojowość tkwi w umiejętności tworzenia tekstów, dystansie do siebie i świata oraz poczuciu humoru. Piosenki Ranko Ukulele często charakteryzują się lekkim, melodyjnym brzmieniem, z wpływami muzyki folkowej i alternatywnej.
A. Piazzolla – Las cuatro estaciones porteñas: Verano porteño / Otoño porteño / Primavera porteña / Invierno porteño
A. Piazzolla – Libertango
G. Rodríguez – La cumparsita
C. Gardel – Por una cabeza
C. Gardel – Volver
M. Martinez – El Tango de Roxanne
Sting – Englishman in New York
Z okazji Dnia Matki odbędzie się niezwykłe wydarzenie. Swoje siły połączą Toruńska Orkiestra Symfoniczna i zespół Bandonegro – światowej sławy polska formacja wykonująca tango. Od pulpitu muzyków poprowadzi wybitny dyrygent Ruben Silva.
Tego wieczoru zabrzmią utwory Astora Piazzolli, którego mogliście posłuchać podczas lutowego koncertu inaugurującego cykl ROMANTIC(T)OS. Nie zabraknie Libertango, najbardziej rozpoznawalnej kompozycji twórcy tango nuevo. Usłyszymy także Las cuatro estaciones porteñas, zbiór czterech dzieł znanych również jako Cztery pory roku Buenos Aires. To adaptacja Czterech pór roku Vivaldiego, w którą Piazzolla wplótł elementy argentyńskiego tanga.
W 1934 roku losy Piazzolli skrzyżowały się z losami innego wielkiego twórcy tanga – Carlosa Gardela. Argentyński śpiewak, będąc pod wrażeniem talentu młodego Astora, chciał zabrać go w swoją trasę koncertową. Rodzice chłopca odmówili. Ich decyzja uratowała Piazzollę przed tragiczną śmiercią w katastrofie lotniczej, w której zginął Gardel. Nieodżałowany muzyk zostawił po sobie m.in. utwór Por una cabeza, który zostanie zagrany podczas koncertu. Kinomani mogą znać tę kompozycję z filmów: Zapach kobiety, Wszyscy ludzie króla czy Lista Schindlera. Posłuchamy także melancholijnego Volver, jednej z ostatnich piosenek Gardela, opowiadającej o tęsknocie za miejscami, do których nie ma już powrotu.
Dla miłośników twórczości Stinga gratką będzie wykonanie Englishman In New York. Utwór łączy w sobie elementy jazzu, reggae, hip-hopu i muzyki poważnej. Jak tłumaczył sam artysta, kombinacja różnych gatunków miała oddać klimat Nowego Jorku, gdzie na ulicach mieszają się ze sobą rozmaite melodie. Paradoksalnie, Englishman in New York zyskał większą popularność w Europie niż w Wielkiej Brytanii czy Stanach Zjednoczonych. Stał się hitem we Francji, Holandii, Hiszpanii i Belgii. Ponadto muzycy wykonają La cumparsita Gerarda Matosa Rodrígueza i El Tango de Roxanne Mariana Martineza.
Gościnnie zagra Bandonegro – pochodzący z Poznania zespół wykonujący tango argentyńskie, tango nuevo i własne kompozycje z elementami jazzu. Przez 15 lat swojej działalności Bandonegro wystąpiło w ponad 30 krajach na 4 kontynentach. Autorski album formacji Hola Astor, łączący tango z elementami jazzu i rocka, okrzyknięto rewolucją gatunku.
Za pulpitem stanie Ruben Silva, polski maestro boliwijskiego pochodzenia. Należy do grona najwybitniejszych dyrygentów swojego pokolenia. Jest laureatem licznych konkursów, m.in. Międzynarodowego Konkursu Dyrygenckiego Gino Marinuzzi w San Remo i III Międzynarodowego Konkursu Dyrygenckiego im. G. Fitelberga w Katowicach. Został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi za całokształt osiągnieć́ artystycznych (2012) i Srebrnym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis” (2024).
STEVE HACKETT Genesis Greats, Lambs Highlights And Solo 2025
5 maja 2025
godz. 20:00
Sala Koncertowa
Steve Hackett to niezwykle utalentowany i obdarzony wielką muzyczną wyobraźnią gitarzysta rockowy. Na początku swojej kariery związany był z grupą Genesis, tworząc razem z Peterem Gabrielem, Philem Collinsem, Tonym Banksem i Mike’em Rutherfordem jej klasyczny skład. Wspólnie nagrali wiele znakomicie przyjętych albumów, jak choćby „Selling England by the Pound” (jedna z ulubionych płyt Johna Lennona).
Steve jest również pełnym inwencji kompozytorem i w swoich utworach wykorzystuje elementy wielu różnych gatunków, od jazzu, po world music i bluesa.
W nowym show Artysta świętuje 50. rocznicę The Lamb Lies Down On Broadway, prezentując wybór najważniejszych utworów z tego kultowego albumu Genesis.
Ponadczasowa gra Steva Hacketta zabrzmiała nieziemsko na klasycznych albumach Genesis z lat 70. W ostatnich latach on wraz ze swoim światowej klasy zespołem przywrócili kilka z tych płyt do sal koncertowych, co spotkało się z wielkim uznaniem fanów. Wielu z nich prosiło o uwzględnienie w setlistach większej liczby utworów z The Lamb.
Jaki mógł być lepszy sposób na uczczenie półwiecza tego niezwykłego albumu niż włączenie najlepszych fragmentów The Lamb do zestawów koncertowych obok znakomitych solówek mistrza i niezbędnej klasyki grupy Genesis.
Podczas koncertów towarzyszyć Steve’owi będą: Roger King (instrumenty klawiszowe), Nad Sylvan (wokal), Jonas Reingold (gitara basowa, wokal wspierający), Rob Townsend (saksofon, flety, dodatkowe instrumenty klawiszowe) i Felix Lehrmann na perkusji.
Zapraszamy na dwa koncerty w Polsce – w Toruniu i Gliwicach! Steve Hackett i jego Fernandes zabiorą nas w muzyczną podróż, która na długo pozostanie w naszej pamięci!
Czas zapytania: 0.45 ms Po ostatnim zapytaniu: 0.34 msPamięć zapytania: 0.024 MB Pamięć przed zapytaniem: 1.078 MBZwróconych wierszy: 38
SELECT `extension_id` AS `id`,`element` AS `option`,`params`,`enabled`
FROM `x6nxy_extensions`
WHERE `type` = 'component' AND `state` = 0 AND `enabled` = 1
Czas zapytania: 0.59 ms Po ostatnim zapytaniu: 0.09 msPamięć zapytania: 0.030 MB Pamięć przed zapytaniem: 1.136 MBZwróconych wierszy: 102
SELECT `folder` AS `type`,`element` AS `name`,`params` AS `params`,`extension_id` AS `id`
FROMx6nxy_extensions WHERE enabled = 1 AND type = 'plugin' AND state IN (0,1) AND access IN (1,1)
ORDERBY ordering
Polecenie EXPLAIN niemożliwe w zapytaniu: UPDATE `x6nxy_extensions`
SET `params` = '{\"mediaversion\":\"ecb78e6d78751e200a30e3d987a57bdd\"}'
WHERE `type` = 'library' AND `element` = 'joomla'