26 - 12 - 2024
Postaw Mi Kawe

Jeżeli podoba Ci się strona i chcesz wspomóc projekt!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tourismus
Main menu
Informator
Gdzie spędzić czas
Turystyka
Online

Aktuell sind 487 Gäste und keine Mitglieder online

Archiwum
Przełącznik języka
Licznik
Today970
Yesterday843
This week3856
This month18218
Total2288132

Visitor Info

  • IP: 3.139.86.74
  • Browser: Unknown
  • Browser Version:
  • Operating System: Unknown

Who Is Online

3
Online

Donnerstag, 26. Dezember 2024 14:12

Bewertung: 4 / 5

Stern aktivStern aktivStern aktivStern aktivStern inaktiv
 

W Toruniu na staromiejskim rynku jest fontanna zwana "Flisakiem". Jest to figura z 1914 roku przedstawiająca flisaka ze skrzypcami a dokoła niego siedzi siedem wpatrzonych w niego żab na betonowym cokole.

Dawno dawno temu powódź za powodzią przetaczały się przez miasto Toruń. Gdy plaga powodzi ustała na miasto spadła kolejna plaga. Plaga wstrętnych oślizgłych żab które skakały po ulicach wchodziły do domów i do piwnic. Mieszkańcy mimo usilnych starań nie byli w stanie poradzić sobie z tą plagą. Zwrócili się więc do burmistrza by ten rozwiązał problem i opanował sytuację. Burmistrz długo się zastanawiał ale nie wiedział w jaki sposób może rozwiązać żabi problem. Wydał stosowny edykt w sprawie walki z żabami ale mieszkańcy byli bezsilni.

Ponieważ mieszkańcy byli coraz bardziej niezadowoleni burmistrz wydał orędzie które rozesłał na cztery strony świata w którym ogłosił, że śmiałek który rozwiąże żabi problem otrzyma pokaźną kwotę pieniędzy a także piękną córkę Burmistrza.

Odpowiedź na orędzie była zdumiewająca wielu śmiałków zjeżdżało się do Torunia jednak nikt nie był w stanie uporać się z żabami. Mieszkańcy zaczeli tracić nadzieje na pozbycie się żabiej plagi i wtedy pojawił się przed burmistrzem młody ubogi Flisak i podjął się rozwiązania problemu, a ponieważ od dłuższego już czasu podkochiwał się w córce Burmistrza miał podwójną motywację. Zdobycie pokaźnej kwoty oraz wymarzonej żony.

Burmistrz z ogromnym sceptyzmem podszedł do młodego Flisaka który niczym szczególnym się nie wyróżniał ale poniważ każdy miał prawo spróbować zgodził się na jego pomoc.

Następnego dnia z samego rana Flisak stanął na Starym Rynku w Toruniu ze skrzypkami. Żaby głośno rechotały tak że człowiek nie słyszał własnych myśłi. Flisak wziął skrzypki w ręce i zaczął grać. Najpierw delikatnie ledwo słyszalnie potem coraz głośniej. Nagle na Starym Rynku zapanowała cisza słychać było tylko cudowne dźwięki które rozchodziły się ze skrzypek. Żaby przestały kumkać i stanęły jak zamurowane i zapatrzone w zaczarowany instrument. Gdy Flisak zobaczył że żaby patrzą się na niego jak zahipnotyzowane ruszył po mału w kierunku bramy Chełmińskiej. Żaby zahipnotyzowane jego piękną muzyką ruszyły za nim. Flisak szedł tak długo aż doszedł na bagniste przedmieścia Torunia i tu przestał grać. Żaby już nie wróciły do Torunia. Flisak zdobył pieniądze i wymarzoną żonę a na jego cześć po latach stanął pomnik najpierw usytuowany na terenie Ratusza a potem przeniesiony na Stary Rynek.

Money.pl

Joomla!-Debug-Konsole

Sitzung

Profil zum Laufzeitverhalten

Speichernutzung

Datenbankabfragen