04 - 07 - 2025
Postaw Mi Kawe

Jeżeli podoba Ci się strona i chcesz wspomóc projekt!

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Tourism
Main menu
Informator
Gdzie spędzić czas
Turystyka
Online

We have 181 guests and no members online

Archiwum
Przełącznik języka
Licznik
Today18
Yesterday643
This week2358
This month1705
Total2413830

Visitor Info

  • IP: 10.1.50.98
  • Browser: Unknown
  • Browser Version:
  • Operating System: Unknown

Who Is Online

1
Online

Friday, 04 July 2025 01:11
Star InactiveStar InactiveStar InactiveStar InactiveStar Inactive
 

Szantaż moralny Bielana wobec Mentzena? Polityczne napięcie po spotkaniu z Trzaskowskim

Spotkanie Mentzena z Trzaskowskim wywołało burzę. Adam Bielan reaguje ostrym tonem

Spotkanie lidera Konfederacji, Sławomira Mentzena, z prezydentem Warszawy Rafałem Trzaskowskim, choć miało charakter nieformalny i merytoryczny, wywołało falę komentarzy w polskiej polityce. Jednym z pierwszych, którzy zareagowali, był europoseł Adam Bielan, lider Partii Republikańskiej. W swojej wypowiedzi Bielan zasugerował, że Mentzen, spotykając się z Trzaskowskim, "legitymizuje ludzi odpowiedzialnych za niszczenie wartości konserwatywnych" i "rozmywa tożsamość prawicy".

W opinii wielu komentatorów politycznych, słowa Bielana miały charakter szantażu moralnego — próby wywołania u lidera Konfederacji i jego sympatyków poczucia winy oraz sugerowania zdrady wartości. Taka forma nacisku ma zmusić do postawy uległej wobec dominującego nurtu prawicowego establishmentu.

Bielan: „Mentzen chce być lubiany przez salon”

Adam Bielan w wywiadzie dla jednej z prawicowych stacji powiedział:

„Nie można jednego dnia mówić o potrzebie obrony tradycyjnych wartości, a drugiego dnia pokazywać się z człowiekiem, który reprezentuje najbardziej ideologiczną lewicę w Polsce. Mentzen musi się zdecydować, czy chce być politykiem prawicy, czy celebrytą szukającym aprobaty w mediach głównego nurtu.”

Wypowiedź ta szybko została podchwycona przez komentatorów, a także przeciwników Konfederacji, którzy zaczęli sugerować, że wewnętrzne napięcia na prawicy ujawniają poważne podziały w obozie konserwatywnym.

Mentzen odpowiada: „Nie dam się zaszantażować”

Sławomir Mentzen nie pozostał dłużny i opublikował obszerne stanowisko, w którym skrytykował zarówno zarzuty Bielana, jak i hipokryzję obozu władzy:

„Nie pozwolę, by Adam Bielan, człowiek, który od lat robi politykę przy korycie, mówił mi, co to znaczy być prawicowcem. Ja rozmawiam z każdym, kto ma realny wpływ na sytuację w Polsce. Nie dlatego, że chcę się przypodobać mediom, tylko dlatego, że jestem odpowiedzialnym politykiem, a nie wyłącznie komentatorem życia publicznego.”

Mentzen odniósł się także bezpośrednio do zarzutów dotyczących Trzaskowskiego:

„Nie ja wam wybierałem kandydata, nie ja mu prowadziłem kampanię, nie ja zbudowałem mu wizerunek. To wyście go uczynili ikoną lewicy – ja tylko rozmawiam z człowiekiem, który ma realną władzę w stolicy i wpływ na samorządy. I będę rozmawiał, jeśli będzie to służyło Polsce i interesowi obywateli.”

Komentarze: hipokryzja czy gra o wpływy?

W sieci nie zabrakło opinii, że reakcja Bielana była nie tyle wyrazem ideowego sprzeciwu, co próbą marginalizacji Konfederacji w oczach elektoratu prawicowego. Internauci szybko przypomnieli Bielanowi jego polityczne wolty — od PJN, przez PiS, po współpracę z Jarosławem Gowinem — co dodatkowo osłabiło wiarygodność jego moralnego tonu.


🧭 Wnioski

Ostra wymiana zdań między Bielanem a Mentzenem pokazuje, że prawica w Polsce przechodzi przez etap wewnętrznej polaryzacji. Coraz wyraźniej widać zderzenie dwóch wizji polityki: jednej opartej na lojalności wobec "jedynie słusznej linii", i drugiej — reprezentowanej przez Mentzena — która stawia na pragmatyzm, niezależność i polityczny realizm.

Money.pl

Joomla! Debug Console

Session

Profile Information

Memory Usage

Database Queries